Na cebulkę, czyli jak się ciepło i wygodnie ubierać
Wbrew pozorom określenie „na cebulkę” nie odnosi się do przesadnie oszczędnej osoby. W tym kontekście chodzi oczywiście o styl ubierania się, o którym na pewno już gdzieś słyszałaś. Być może mówiła o tym Twoja mama lub po prostu zetknęłaś się z tym określeniem w Internecie. Tym z Was, które nie wiedzą z czym to się je, polecamy nasz dzisiejszy poradnik modowy!
Ubrać się na cebulkę, czyli jak?
Jeśli to tajemnicze stwierdzenie z warzywem w nazwie niewiele Wam mówi, to już spieszymy z wyjaśnieniami. Ubrać się na cebulkę to znaczy po prostu warstwowo, nakładając na siebie po kolei poszczególne fasony garderoby. Jednak nie chodzi o narzucenie na siebie przypadkowo wybranych ciuchów, które zupełnie do siebie nie pasują. Taki strój musi być spójny, modny i dobrze przemyślany. Przypomnij sobie warstwową budowę cebuli, a będziesz wiedziała skąd wzięła się ta skądinąd urocza nazwa. Odkąd pamiętam warstwowo radziły mi ubierać się babcia i mama, dlatego ten styl jest mi doskonale znany. Przydaje się w wielu okolicznościach, bo jest praktyczny i niekiedy potrafi uchronić przed srogim zmarznięciem. Moim zdaniem nie jest to rada tylko dla dzieci czy nastolatek, ale także dla wszystkich kobiet chcących skutecznie łączyć stylowy look z funkcjonalnością. Oczywiście warstwowe ubieranie się nie sprawdza się w absolutnie każdej sytuacji, ale szybko wyczujesz, kiedy najlepiej stosować ten trik. Czytaj dalej!
Kiedy najlepiej ubierać się warstwowo?
Warstwowy ubiór bardzo często przydaje się w okresie przejściowym, kiedy nie za bardzo wiemy co założyć na dwór. To czas kiedy poranki i wieczory są jeszcze chłodne, natomiast w ciągu dnia świeci słońce, a temperatura podskakuje do nawet kilkunastu stopni na plusie. To denerwujące, bo albo marzniemy, albo jest nam za gorąco. Znasz to uczucie? Następnym razem spróbuj więc ubrać się na cebulkę, aby w dowolnym momencie zdejmować z siebie wierzchnie warstwy. W przeciwnym razie nie będziesz miała czego ściągnąć i prawdopodobnie przez cały dzień będzie Ci zimno! W okresie przejściowym załóż więc długie spodnie, t-shirt, potem niezbyt gruby sweter z golfem, a na wierzch kurtkę ramoneskę. Tym sposobem prawidłowo użyjesz stylu warstwowego – w każdej chwili możesz zdjąć kurtkę, sweter albo jedno i drugie. Dzięki temu łatwo regulować ciepłotę ciała, a także uniknąć przegrzania i spocenia się lub przewiania. Weź ze sobą dużą torbę, która zmieści np. kurtkę.
Ubieranie się na cebulkę polecamy także zimą. Wtedy zwykle wychodzimy na mróz, więc jesteśmy szczelnie odziane od stóp do głów. Ale na przykład po wejściu do autobusu warto pomyśleć o zdjęciu płaszcza lub kurtki, aby się nie zgrzać. Zimą tym bardziej musisz przemyśleć przed wyjściem swój strój, żeby nie potem nie było Ci za gorąco. Wiadomo, że po przyjściu do pracy czy szkoły zdejmujemy z siebie kurtkę, ale to może nie wystarczyć. Czasem w pomieszczeniach (np. w przychodni) panuje taka duchota, że w nie da rady wytrzymać w grubszym ubraniu. A kobieta ubrana warstwowo może sobie łatwo zdjąć rozpinaną bluzę lub sweter i założyć je z powrotem dopiero przy wyjściu. Z podobną sytuacją zetkniesz się na pewno nie raz także na spotkaniu u znajomych, u których jest gorąco. Warstwowo często ubieramy się także w podróż samolotem – to częsty trik stosowany przez podróżnych nie chcących dopłacać za dodatkowy bagaż.
Modne stylizacje na cebulkę zimą – co z czym łączyć?
Podczas ubierania się warstwami miej na uwadze, że zdejmiesz lub założysz raczej tylko górne elementy garderoby. Choć czasem pod spodnie włożysz też wprawdzie rajstopy czy legginsy, których możesz się później pozbyć w łazience, ale to wyjątek. Najważniejsze to dobrze skomponowana góra, dlatego teraz pokażemy Ci modne stylizacje na cebulkę na zimę. Na duży mróz załóż top, na to luźniejszą bluzkę z długim rękawem, krótki rozpinany sweter, potem rozpinaną bluzę z kapturem, a na koniec kurtkę zimową. Pamiętaj o długim ciepłym szaliku pod szyję, rękawicach oraz zimowej czapce na głowę oraz śniegowcach. Taka stylizacja sprawdzi się wówczas, gdy czeka Cię długie przebywanie na świeżym powietrzu. Po wejściu do ciepłego pomieszczenia wystarczy zwyczajnie pozbywać się kolejnych warstw. Sama widzisz, że ogólny schemat ubierania się w warstwy jest podobny w każdym zestawie. Pamiętaj, aby w przypadku swetrów czy bluz sięgać po modele rozpinane, bo takie najłatwiej jest zdjąć i z powrotem założyć.
Powyższa stylizacja dotyczy jednak casualowego stylu miejskiego, a co jeśli potrzebujesz eleganckiego stroju na cebulkę? Na oficjalne spotkanie załóż zatem spodnie cygaretki, na górę wybierz top na cienkich ramiączkach, potem nałóż koszulę z długim rękawem. Następnie wybierz cieńszy sweter w serek – jeśli spotkanie będzie mniej formalne – albo klasyczną marynarkę, jeśli będzie bardziej oficjalne. Na wierzch wybierz elegancki wełniany płaszcz i dopełnij stylizację szykownym zimowym beretem oraz długim szalem.
A co jeśli zimą masz ochotę na stylizację z sukienką, ale boisz się zmarznąć? Nic prostszego! Na sukienkę załóż długi, ciepły kardigan bez zapięcia albo postaw na rozpiętą flanelową koszulę oversize. Na wierzch pójdzie oczywiście zimowa kurtka lub ciepły płaszcz, a resztę dopełnisz jak zwykle zimowymi akcesoriami. Teraz już zawsze będziesz wiedziała jak się ciepło ubrać bez strat wizerunkowych w każdych okolicznościach.
Zobacz też: Wyprzedaż zimowa ubrań – sprawdź co kupić!
Czytaj też: Kurtka zimowa – przetrwaj mrozy stylowo